KONTRATYP


AUTOR: REMIGIUSZ MRÓZ
TYTUŁ: KONTRATYP
ROK WYDANIA: 2018



„Kontratyp” to ósma część przygód Chyłki i Zordona od Remigiusza Mroza. Trzeba przyznać, że akcja nie zwalnia, Chyłka nadal jest cięta i zawzięta, a Zordon dalej wiernie towarzyszy prawniczce. W „Kontratypie” Joannie i Zordonowi przyszło obronić alpinistkę której zarzuca się zabójstwo dwójki towarzyszy z wyprawy na Annapurnę. Jednocześnie prawnicy są sterowani przez tajemniczego stalkera, który grozi Joannie porywając jej siostrzenice. Co naprawdę wydarzyło się na Annapurnie? Czy Chyłce uda się wybronić klientkę, jednocześnie ratując siostrzenicę? Czy stare sprawy wyjdą na światło dzienne? I wreszcie jak potoczy się życie osobiste Chyłki i Zordona?
            Trzeba przyznać, że seria z Chyłką jest jedną z moich ulubionych serii prawniczych. Cięty język, dynamiczna akcja i pomysłowość prawników nie zna granic. Po kiepskim „Hashtagu” obawiałam się co stanie się z moją ulubioną serią – ale na szczęście nadal trzyma poziom. W ósmej części akcja książki pędzi niczym Chyłka swoją iks 5 po ulicach Warszawy, trzeba trzymać tempo żeby dogonić bohaterów. Trzeba przyznać, że w tej części Chyłka zabiera nas na wyprawę w mroźne i bezlitosne góry – na Annapurnę. Sam pomysł na fabułę bardzo dobry i czyta się naprawdę rewelacyjne, ale muszę przyznać, że ta część była dla mnie najmniej realna – chyba właśnie dlatego, że nie wyobrażałam sobie, ze prawnik może być skłonnych poświęcić własne życie w groźnych górach, aby tylko rozwiązać sprawę. Ale przecież to niezawodna, zawzięta i niestrudzona Chyłka – a z nią wszystko jest możliwe. Jednak pomijając już osobowość Chyłki, jej upór i waleczność, trochę fabuła przypomniała mi o Forście – może autor tak samo za nim tęskni, jak i ja? Z resztą w „Kontratypie” pojawia się o nim wzmianka 😊.
            Mroza i jego książki doceniam za to, że są bardzo dobrze napisane pod względem merytorycznym – zawierają w sobie wiele dziedzin, przez co nie tylko bawią czytelnika, ale także uczą. Z każdej powieści możemy wyciągnąć coś dla siebie – czy to prawo karne, czy to psychologia, socjologia, a może też i nauki ekonomiczne. Ponadto podoba mi się fakt, że autor łączy swoje książki – potrafi wpleść w historię Chyłki wzmiankę o Strachowiaku, Forście i innych bohaterach swoich powieści.
            Na zakończenie autor funduje nam niezłą dawkę emocji – co z resztą dzieje się w każdym tomie – zakończenie nie do przewidzenia, zwrot akcji o 180 stopni, no i oczywiście niepewność co dalej z Chyłką? Trzeba przyznać, że Remigiusz Mróz daje jej kopa życiowego, ale równocześnie podkłada tyle kłód pod nogi, że czasem trudno się podnieść. Zdecydowanie polecam serię z Chyłką i Zordonem! Każda cześć to nowa historia, a losy bohaterów biegną co rusz w nowych kierunkach. Z ich osobowościami czytelnik nigdy nie będzie się nudzić!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

W blasku nocy - wzruszająca historia o miłości i chorobie

Recenzja książki Remigiusza Mroza "Hashtag"