AUTOR: JAKUB MAŁECKI
TYTUŁ: ŚLADY
ROK WYDANIA: 2016
„Ślady” Jakuba Małeckiego to genialna powieść, którą
trudno skategoryzować, odnieść się do niej, czy ująć ją jednym zdaniem. Jest to
moje pierwsze spotkanie z Małecki, ale za to bardzo udane. Duszna atmosfera wsi,
która łączy losy bohaterów przyciąga do siebie czytelnika niczym magnes.
Małecki tytułowymi śladami, fragmentami prezentuje nam życie garstki osób mieszkających
na wsi. Jednakże, nie jest to zawyła wieś, gdzie ludzie toczą sielankowe życie.
To co mi przychodzi na myśl to to, że ta wieś jest brzydka, zamieszkiwana przez
brzydotę.
Na pierwszy rzut oka bohaterowie wydaj się być nudni,
normalni, niewyróżniający się. Jednakże każdy z poznanych nam bohaterów ma
swoją ciemną stronę, którą Małecki w fenomenalny sposób nam przedstawia. Czytając
„Ślady” miałam wrażenie, że każda postać wykreowana przez autora ma
symbolizować słabości człowieka – między innymi Bożena – która jest symbolem
zdrady, Bartłomiej – agresji, Chwaścior – symbol uprzedzania, stereotypu. Małecki
pokazuje nam, że życie nie jest idealne, że każdy człowiek swoimi czynami może
wpływać na innych ludzi. Niektóre postacie świadomie były złe, inne były katami
nie z własnej woli, niektórzy stali się ofiarami. Czasem wielkie tragedie mogą
przerodzić się w niezwykłe rzeczy, a czasem małe tragedie mogą doprowadzić do obłędu.
„Ślady” pokazują nam, że życie „jest bardziej jak
zbiór opowiadań. Poszarpane i nieprzewidywalne…” („Ślady”, J. Małecki). Jedna
historia może być mało interesująca, jednakże poznając większą liczbę opowiadań
zaczynamy dostrzegać punkty łączące, zaczynamy wdrażać się w historię coraz
bardziej, tak aby dotrzeć całość obrazu.
Jakub Małecki w „Śladach” prezentuje nam niezwykły kunszt
pisarski. Sposób pisania Małeckiego zachęca do czytania, skłania o refleksji i
zadumy. Czytelnik z jednej strony ma ochotę rzucić książę w kąt, gdyż brzydota
świata jest zbyt namacalna, z drugiej strony czytelnik nie może się oderwać,
przerzuca kartkę za kartką chcąc ułożyć układankę. „Ślady” to pierwsza książka,
która napisana fragmentami tworzy całość – każdy rozdział to odrębna historia danego
człowieka. Jednakże, gdy poznajemy całość losy bohaterów nieustannie się
przeplatają, spotykają i tworzą jedną spójną całość. Trzeba również przyznać,
że „Ślady” to nie jest książka, którą czyta się bezmyślnie. Autor piszę bardzo
ambitnie, szczegółowo, a zarazem zaskakująco i nawet szaleńczo. Mimo tego, że „Ślady”
są trudną lekturą to zdecydowanie godną polecenia. Osobiście uważam, że każdy powinien
dać się wciągnąć w tą gęstą atmosferę prowincji.
Dziękuje zespołowi www.czytampierwszy.pl za poznanie mnie z Jakubem Małeckim i jego twórczością.
Komentarze
Prześlij komentarz