Recenzja książki Remigiusza Mroza "Hashtag"


"Jedna przesyłka zmieniła jej życie

"Twoja paczka już na ciebie czeka!" – brzmiała wiadomość, która wydawała się zwykłą pomyłką. Tesa nie spodziewała się żadnej przesyłki, niczego nie zamawiała w sieci – a nawet gdyby to zrobiła, z pewnością nie wybrałaby dostawy do paczkomatu. Jeśli nie musiała, nie wychodziła z domu.

Postanowiła jednak sprawdzić tajemniczą przesyłkę – i okazało się to największym błędem, jaki kiedykolwiek popełniła. Wpadła bowiem w spiralę zdarzeń, która miała zupełnie odmienić jej życie…

Gdy Tesa na nowo odkrywa swoją przeszłość, przez media społecznościowe przetacza się nowy trend. Kolejni internauci zamieszczają wpisy z hashtagiem #apsyda. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że osoby te od lat uznawane były za zaginione…"

Remigiusz Mróz to jeden z moich ulubionych pisarzy. Seria z Chyłką mnie zachwyciła, seria z Forstem uwiodła, dlatego przedpremierowo zamówiłam „Hashtag” i jak tylko wpadł w moje ręce wzięłam się za czytanie.

Całą książkę czekałam na wielkie BUM… I co…? Ale o tym zaraz...
Uwielbiam książki Mroza za to, że uczą – w dosłownym tego słowa znaczeniu - czytając fikcję literacką możemy zaczerpnąć po trochu z każdej dziedziny. Tak samo jest w przypadku „Hashtagu”, gdzie czytelnik może poznać tajemnice finansów, prawa, socjologii oraz przede wszystkim psychologii. 
Psychologia i tajemnice psychiki człowieka są w tej książce elementem kluczowym – także, jeżeli interesuje Cię zawiłość ludzkiego umysłu koniecznie przeczytaj „Hashtag”. Książka porusza zarówno tematykę zaburzeń psychicznych, zaburzeń świadomości, zaburzeń pamięci, ale także zaburzeń osobowości. 
W tym miejscu należy skupić się na Tesie, głównej bohaterce książki. Nie ukrywam, że jej charakterystyka trochę mnie rozczarowała, wydała mi się strasznie stereotypowa – dziewczyna otyła, wielki potencjał intelektualny, wielkie plany i marzenia, ale wszystko to zaćmione przez kompleksy związane z własną nadwagą i wyglądem Stereotypowe prawda? Jednakże nasz świat niestety opiera się na stereotypach i sądzę, że autor w ten sposób ukrył przekazanie dla osób, które rezygnują z marzeń i życia z powodu własnego wyglądu. Sądzę, że to apel do nich – walcz o siebie i swoje marzenia!
Ważną kwestią poruszaną w książce jest motyw samobójstwa. Moim zdaniem Mróz stąpa tutaj po bardzo cienkiej granicy. Jednej strony temat bardzo ważny, o którym należy mówić głośno. Z drugiej strony postać Tesy zbyt często gloryfikuje samobójstwo jako droga do zaistnienia, zyskania sławy i zagnieżdżenia się w pamięci innych ludzi. Takie podejście do samobójstwa może być niebezpieczne, zwłaszcza jeżeli ma się miliony fanów, w różnym wieku i o różnej osobowości i różnych problemach…
Kolejnym ważnym tematem jest poruszenie kwestii osób zaginionych, co z resztą jest głównym wątkiem historii Tesy. Z jednej strony autor opisał statystykę, podał ogólne informację, jednakże czegoś mi w tej kwestii brakowało? Może za mało emocji towarzyszących poszukiwaniu, a może wręcz za mało poszukiwania? W tej książce historia jest ważniejsza od samej osoby zaginionej. Czy to dobrze? Przekonajcie się sami. 
Czego mi najbardziej brakowało? Dynamiki… To jest pierwsza pozycja Mroza, w której nie odczułam presji gnającego czasu, presji wydarzeń, złowrogiego klimatu. O ile za Chyłką i Forstem pędziłam, tak z Tesą mogłam spokojnie spacerować całą jej historię. Akcja szła o przodu, ale jak by w miejscu... Przeczytałam książkę bardzo szybko i z przyjemnością, ale zdecydowanie bez dreszczyku emocji. 

Wracając jednak do początku – całą książkę czekałam na wielkie BUM. I co…? 
Nastąpiła eksplozja, może nie taka z hukiem, ale jednak była. Zakończenie nie do przewidzenia! Zaskakujące i ciekawe, a zarazem zostawiające pole dalszej wyobraźni. Oczywiście jaka sama okładka Wam podpowiada "nie zdradzaj nikomu zakończenia", tak samo i ja Wam nie zdradzę! Naprawdę powala z nóg, nie da się ukryć, że rewelacyjne zakończenia są domeną Mroza. 

Podsumowując „Hashtag” to pozycja „must have” dla fanów (i nie tylko) Mroza, ale taka z którą można odbyć spokojny spacer pełen wyboistych dróg, owiany tajemnicą i aurom zagadek ludzkiego umysłu. Koniecznie przeczytaj!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

W blasku nocy - wzruszająca historia o miłości i chorobie